Najmniejszy Bal Świata
Jak sobie poradzić z dziecięcym buntem? Jak uczyć dzieci trudnej sztuki przepraszania i dziękowania? W jaki sposób wytłumaczyć dziecku, jak ważny jest szacunek wobec drugiego człowieka? Główna bohaterka przedstawienia, Migawka, odbywa podróż inicjacyjną, podczas której uczy się trudnej sztuki panowania nad swoimi emocjami, przede wszystkim zaś szanowania drugiego człowieka, okazywania mu uczuć i empatii.
Spektakl otrzymał wyróżnienie ASSITEJ za wysoki poziom artystyczny przedstawień dla dzieci i młodzieży, zwane ATESTEM (Świadectwem Wysokiej Jakości i Poziomu Artystycznego) za 2012 rok.
Festiwal Teatrów Ożywionej Formy „Maskarada” 2013: Nagrodę za Najlepszy Spektakl w kategorii dziecięcej
XXVI Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Lalek w Opolu (2013): nagroda (ex aequo) za najlepsze przedstawienie, nagroda za reżyserię dla Pawła Aignera, nagroda za kompozycję piosenek dla Piotra Klimka, nagroda za wykonanie piosenek dla Marii Dąbrowskiej, nagroda za rolę aktorską dla Dominiki Miękus za postać Migawki.
Piotr Cieplak – przewodniczący jury – omawiając nagrodzone spektakle uznał, że Najmniejszy Bal Świata brawurowo wprzągł świat mediów i telewizji do opowieści teatralnej, czyli jego zdaniem „w sposób wymarzony zrobił coś, czego właściwie zrobić nie powinien”.
Normalny: 38 zł
Ulgowy: 34 zł
Grupowy: 30 zł
Autor: Malina Prześluga
Reżyseria: Paweł Aigner
Scenografia: Jan Polivka
Muzyka: Piotr Klimek
Wokal: Maria Dąbrowska
Reżyseria obrazu: Marcin Klawiński
Operator obrazu: Wojciech Budny
Montaż klipów: Krzysztof Parda
Premiera: 5.02.2012
Czas trwania: 70 min.
Od lat: 6.
Tomasz Pomagalski (Pan Prezenter) – Krzysztof Grzęda
Kazimierz Król – Andrzej Korkuz
Matylda Król – Grażyna Rutkowska-Kusa
Migawka Król – Dominika Miękus
Rurek Pokurcz – Krzysztof Parda
Pani, której nie będzie widać – Edyta Łukaszewicz-Lisowska
Komplikacji technologicznej „Najmniejszego balu świata” nie powstydziliby się ani Markus Óhrn, ani Krzysztof Garbaczewski. Tyle że w przeciwieństwie do przemądrzałej widowni dorosłej smarkacze kupują tę konwencję bez najmniejszych wątpliwości, co można precyzyjnie ocenić na podstawie kryterium siku.
Maciej Nowak, Kryterium siku, Przekrój
Migawka jest wyrazistą postacią, jej język jest przeniesiony do tekstu jakby wprost z rozmów buntujących się dzieci. Kiedy Migawka mówi w ten sposób na scenie, dzieci słuchają codziennego języka, który w teatrze zaskakuje. Ten sposób pisania autorki ma jeszcze jedną ciekawą zaletę. Prześluga ufa inteligencji emocjonalnej odbiorców. Nie próbuje na siłę tłumaczyć, pouczać. Jej teksty, w tym „Najmniejszy Bal Świata”, pozwalają na samodzielną ocenę każdemu z widzów.
Piotr Grzymisławski, Jaki teatr dla dzieci?, „Teatr”
Dominika Miękus jest w roli Migawki doskonała! To jak wzywa, czy wyzywa mamę, jak wykrzywia buzię w złości, tupie nóżką przeciwko wszystkim – to aktorski majstersztyk (…) Talent Miękus trafił w ręce Pawła Aignera, który jako jeden z niewielu reżyserów potrafi wydobyć z aktorek tak porażającą w swej ironii prawdę (…)
Arkadiusz Stern, Ekliksir Migawki, Teatr dla Was
Takiego spektaklu jeszcze w żadnym polskim teatrze nie było! Aktorzy niczym w filmie grają na blue boksie, a my możemy oglądać ich jednocześnie na scenie i na ekranie.
Tomasz Bielicki, Telewizyjna magia w Baju Pomorskim, Nowości
Twórcy „Najmniejszego Balu Świata” w Baju Pomorskim przed premierą zapowiadali sensację. I nie kłamali. Przedstawienie już teraz można okrzyknąć wydarzeniem sezonu.
Magdalena Janowska, Historia z morałem w nowoczesnej oprawie, Gazeta Pomorska
Migawka to dziecko żywcem wyjęte z programów z Supernianią w roli głównej: żongluje „magicznymi” słowami, które niewiele mają wspólnego z savoir vivre, demoluje studio nagrań, a potem i cały teatr, doprowadzając do rozpaczy rodziców i prezentera. Wreszcie wymyśla cudowny „ekliksir”, za pomocą którego rodzice znikają.
Karina Bonowicz, Migawka z życia małego buntownika, www.teatrdlawas.pl
„Najmniejszy Bal Świata” to przedstawienie i dobre, i ważne. Dobre, gdyż zrealizowane z niezwykłą starannością, niesztampowe, łączące teatr z telewizją, fascynujące kwestiami multimedialnymi. A ważne, ponieważ potrafi przekazać widzom mądre, wartościowe treści, nie wykorzystując taniej dydaktyki, a jedynie humor i zabawę. Ten spektakl otwiera wiele dróg interpretacji – nieco innych dla dzieci, nieco innych dla dorosłych, ale z pewnością jedni i drudzy wyniosą z tego teatralnego spotkania coś dla siebie.
Małgorzata Kowalska, Wędrując z Migawką, Nowa Siła Krytyczna
Nie można pominąć ważnego elementu, jakim jest oprawa muzyczna. Utwory, które skomponowane zostały przez Piotra Klimka i wykonane przez Marię Dąbrowską, doskonale wpasowują się w tę telewizyjno-teatralną historię. Teksty piosenek zostały napisane na potrzeby spektaklu, dlatego idealnie oddają jego klimat.
Magdalena Przygodzka, „Najmniejszy bal świata”: blue box, sześć kamer i wirtualna scenografia, Gazeta Wyborcza – Łódź
Tomasz Pomagalski (Pan Prezenter) – Krzysztof Grzęda
Kazimierz Król – Andrzej Korkuz
Matylda Król – Grażyna Rutkowska-Kusa
Migawka Król – Dominika Miękus
Rurek Pokurcz – Krzysztof Parda
Pani, której nie będzie widać – Edyta Łukaszewicz-Lisowska
Komplikacji technologicznej „Najmniejszego balu świata” nie powstydziliby się ani Markus Óhrn, ani Krzysztof Garbaczewski. Tyle że w przeciwieństwie do przemądrzałej widowni dorosłej smarkacze kupują tę konwencję bez najmniejszych wątpliwości, co można precyzyjnie ocenić na podstawie kryterium siku.
Maciej Nowak, Kryterium siku, Przekrój
Migawka jest wyrazistą postacią, jej język jest przeniesiony do tekstu jakby wprost z rozmów buntujących się dzieci. Kiedy Migawka mówi w ten sposób na scenie, dzieci słuchają codziennego języka, który w teatrze zaskakuje. Ten sposób pisania autorki ma jeszcze jedną ciekawą zaletę. Prześluga ufa inteligencji emocjonalnej odbiorców. Nie próbuje na siłę tłumaczyć, pouczać. Jej teksty, w tym „Najmniejszy Bal Świata”, pozwalają na samodzielną ocenę każdemu z widzów.
Piotr Grzymisławski, Jaki teatr dla dzieci?, „Teatr”
Dominika Miękus jest w roli Migawki doskonała! To jak wzywa, czy wyzywa mamę, jak wykrzywia buzię w złości, tupie nóżką przeciwko wszystkim – to aktorski majstersztyk (…) Talent Miękus trafił w ręce Pawła Aignera, który jako jeden z niewielu reżyserów potrafi wydobyć z aktorek tak porażającą w swej ironii prawdę (…)
Arkadiusz Stern, Ekliksir Migawki, Teatr dla Was
Takiego spektaklu jeszcze w żadnym polskim teatrze nie było! Aktorzy niczym w filmie grają na blue boksie, a my możemy oglądać ich jednocześnie na scenie i na ekranie.
Tomasz Bielicki, Telewizyjna magia w Baju Pomorskim, Nowości
Twórcy „Najmniejszego Balu Świata” w Baju Pomorskim przed premierą zapowiadali sensację. I nie kłamali. Przedstawienie już teraz można okrzyknąć wydarzeniem sezonu.
Magdalena Janowska, Historia z morałem w nowoczesnej oprawie, Gazeta Pomorska
Migawka to dziecko żywcem wyjęte z programów z Supernianią w roli głównej: żongluje „magicznymi” słowami, które niewiele mają wspólnego z savoir vivre, demoluje studio nagrań, a potem i cały teatr, doprowadzając do rozpaczy rodziców i prezentera. Wreszcie wymyśla cudowny „ekliksir”, za pomocą którego rodzice znikają.
Karina Bonowicz, Migawka z życia małego buntownika, www.teatrdlawas.pl
„Najmniejszy Bal Świata” to przedstawienie i dobre, i ważne. Dobre, gdyż zrealizowane z niezwykłą starannością, niesztampowe, łączące teatr z telewizją, fascynujące kwestiami multimedialnymi. A ważne, ponieważ potrafi przekazać widzom mądre, wartościowe treści, nie wykorzystując taniej dydaktyki, a jedynie humor i zabawę. Ten spektakl otwiera wiele dróg interpretacji – nieco innych dla dzieci, nieco innych dla dorosłych, ale z pewnością jedni i drudzy wyniosą z tego teatralnego spotkania coś dla siebie.
Małgorzata Kowalska, Wędrując z Migawką, Nowa Siła Krytyczna
Nie można pominąć ważnego elementu, jakim jest oprawa muzyczna. Utwory, które skomponowane zostały przez Piotra Klimka i wykonane przez Marię Dąbrowską, doskonale wpasowują się w tę telewizyjno-teatralną historię. Teksty piosenek zostały napisane na potrzeby spektaklu, dlatego idealnie oddają jego klimat.
Magdalena Przygodzka, „Najmniejszy bal świata”: blue box, sześć kamer i wirtualna scenografia, Gazeta Wyborcza – Łódź